Jedno z szybszych i prostych dań jakie uwielbiam. Kiedyś już wspominałam o wspaniałych właściwościach szpinaku, w kontekście smothie, jednak tym razem zabieram Was do kuchni na obiad. Dawno dawno temu, gdy jeszcze byłam małym dzieciakiem nienawidziłam szpinaku Aktualnie jadłabym go bez przerwy, trzeba pamiętać, że nawet szpinak nie może być obecny codziennie w naszej diecie. Oczywiście polecam jeść wszystko co zielone. Każde warzywo czy owoc jest wręcz dobrodziejstwem natury, a te zielone (sałata, szpinak, szparagi, papryka, nać pietruszki, brokuły, jabłka). powinny być zjadane najczęściej. Prócz tego, że są niskokaloryczne, to jeszcze zawierają bardzo dużo witaminy C i magnezu. Dodatkowo wspomagają proces oczyszczania organizmu, dlatego tak bardzo stały się popularne zielone koktajle wśród gwiazd i osób dbających o linię.
Danie nie wymaga specjalnych umiejętności kulinarnych, a jest smaczne i zdrowe. Miałam w planach lazanie, jednak ograniczający czas dzisiejszego dnia wygrał i postawiłam na makaron ze szpinakiem. Dobór szpinaku, to już zależy od Was. Oczywiście polecam wybrać ten świeży, ale mrożony równie dobrze smakuje.
Składniki na ok. 2 porcje:
- 250g świeżego szpinaku (lub mrożonego)
- 200g makaronu pełnoziarnistego
- 60g sera feta
- 1 ząbek czosnku
- oliwa z oliwek
- pieprz, sól
Makaron należy ugotować al dente, w ten sposób zmniejszymy jego kaloryczność. Następnie pokroić ser feta w kostkę jak również posiekać szpinak w przypadku gdy został wybrany świeży. Mrożony można od razu wrzucić na rozgrzaną patelnie. Gdy zauważysz, że szpinak jest już gotowy dodać czosnek oraz ser feta. Przyprawić według uznania. Nie przesadzajcie z solą, gdyż ser feta sam w sobie jest już odpowiednio słony.
ielone
warzywa takie jak jarmuż, brokuły, szpinak, natka pietruszki, koperek, kiełki zawierają sporo
witaminy C i
magnez. Są niskokaloryczne. Dostarczają też cennych żółtych, pomarańczowych i czerwonych barwników z grupy karotenoidów. Kolor nadawany przez karotenoidy jest w nich jednak maskowany chlorofiem – zielonym barwnikiem, który wspomaga procesy oczyszczania organizmu. Chlorofil tworzy silne połączenia z częścią toksycznych związków (w tym z niektórymi substancjami rakotwórczymi) – dzięki temu mniejsza ilość szkodliwych związków dociera do tkanek
organizmu. Pomaga on odświeżyć oddech. Ma działanie przeciwutleniające. Medycyna naturalna uważa go za składnik sprzyjający odnowie organizmu, wspomagający wątrobę, leczenie anemii oraz łagodzący stany zapalne.
Zielone warzywa w kuchni
Podczas przygotowywania potraw chlorofil ulega przemianom, które wpływają na jego zabarwienie. Intensywność tych przemian można zmniejszyć, skracając czas gotowania (warzywa należy wrzucać do wrzątku) i pozostawiając naczynie bez przykrycia w początkowym etapie gotowania. Najlepszym źródłem chlorofilu są jednak świeże zielone warzywa liściaste. W okresie jesienno-zimowym można je zastąpić kiełkami, natką pietruszki lub algami. Znacznych ilości chlorofilu dostarcza trawa pszeniczna.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/dlaczego-warto-jadac-zielone-warzywa_39032.html
ielone
warzywa takie jak jarmuż, brokuły, szpinak, natka pietruszki, koperek, kiełki zawierają sporo
witaminy C i
magnez. Są niskokaloryczne. Dostarczają też cennych żółtych, pomarańczowych i czerwonych barwników z grupy karotenoidów. Kolor nadawany przez karotenoidy jest w nich jednak maskowany chlorofiem – zielonym barwnikiem, który wspomaga procesy oczyszczania organizmu. Chlorofil tworzy silne połączenia z częścią toksycznych związków (w tym z niektórymi substancjami rakotwórczymi) – dzięki temu mniejsza ilość szkodliwych związków dociera do tkanek
organizmu. Pomaga on odświeżyć oddech. Ma działanie przeciwutleniające. Medycyna naturalna uważa go za składnik sprzyjający odnowie organizmu, wspomagający wątrobę, leczenie anemii oraz łagodzący stany zapalne.
Zielone warzywa w kuchni
Podczas przygotowywania potraw chlorofil ulega przemianom, które wpływają na jego zabarwienie. Intensywność tych przemian można zmniejszyć, skracając czas gotowania (warzywa należy wrzucać do wrzątku) i pozostawiając naczynie bez przykrycia w początkowym etapie gotowania. Najlepszym źródłem chlorofilu są jednak świeże zielone warzywa liściaste. W okresie jesienno-zimowym można je zastąpić kiełkami, natką pietruszki lub algami. Znacznych ilości chlorofilu dostarcza trawa pszeniczna.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/dlaczego-warto-jadac-zielone-warzywa_39032.html
lubie takie proste i szybkie potrawy 😉
LikeLike
Uwielbiam makaron ze szpinakiem ! :3 Jedno z moich ulubionych dań :3 Niestety u mnie w domu nikt oprócz mnie szpinaku nie lubi 😦
Pozdrawiam Julka ♥
LikeLike
Wygląda przepysznie :). Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
LikeLike
Uwielbiam szpinak i fetę, a w połączeniu z makaronem to cud. 🙂
LikeLike
Wygląda cudownie! Dzięki za przepis, chyba wiem co dziś będzie na obiad, bo od samego patrzenia narobiłam sobie ochoty… cóż, mój chłopak będzie musiał przeboleć szpinak 😀
Zastąpić tylko fetę serem wegańskim i idealny wege obiad… a właśnie szukałam co przyrządzić :p
Pozdrawiam,
http://0gooey0.blogspot.com/
LikeLike
Trafiłaś w mój gust! Też zawsze nienawidziłam szpinaku, ale ostatnio jem go na okrągło! Ja dodaję jeszcze pomidory 🙂
http://pineyx.blogspot.com
LikeLike
Też robię makaron ze szpinakiem, pycha:)
LikeLike
Uwielbiam makaron ze szpinakiem 🙂 Zawsze robię te danie z kurczakiem 🙂
LikeLike
Pięknie to wygląda!
LikeLike
Zdjęcia są cudowne. 🙂 Świetny post i blog! ♥ Zostaję na dłużej.
Zapraszam do szczerego komentowania i obserwacji,
Mój blog – (klik) ♥
LikeLike
Uwielbiam makaron ze szpinakiem, ale połączenia z fetą jeszcze nie próbowałam 🙂
http://monyikafashion.blogspot.com >klik<
LikeLike
Wygląda pysznie 🙂 na pewno wykonań ten przepis 🙂
Pozdrawiam cieplutko 🙂
Ayuna-chan.blogspot.com
LikeLike
myślę że to bardzo smaczne danie:)
LikeLike
mmmm…. już sobie wyobrażam ten zapach…
LikeLike
ojoj bym żarła tonami!
LikeLike
niestety nie przepadam za spzinakiem 😀
LikeLike
looks yum
My Blog ´suvarnathegolden´
| Facebook | LOOKBOOK | IG@suvarna_gold | Bloglovin | header/button/signatur for your blog
LikeLike
O tak! Uwielbiam makaron ze szpinakiem 🙂 Kocham g!
LikeLike
Przepysznie wygląda *.*
http://koniandvivi.blogspot.com/
LikeLike
Uwielbiam<3
LikeLike
Musi być pyszne, uwielbiam szpinak pomimo tego, że w dzieciństwie za nim nie przepadałam.
Ja bardzo lubię jajecznicę ze szpinakiem, serem i pomidorami 🙂
LikeLike
ja też xd
LikeLike
Ja niestety nie lubię szpinaku 😦
paulan-official-blog.blogspot.com
LikeLike
Makaron ze szpinakiem jest świetny;)
LikeLike
Osobiście nie przepadam za szpinakiem, jednak często pojawia się u mnie w domu, bo moja mama i siostra go uwielbiają 🙂
ONLYMERY55.BLOGSPOT.COM
LikeLike
Mmm pycha! Uwielbiam makaron ze szpinakiem 😉
LikeLike
Uwielbiam takie rzeczy fit! Jadłam kiedyś taki makaron, w najbliższym czasie wypróbuję też twój 🙂
Pozdrawiam! :*
http://artistically-immediately.blogspot.com/
LikeLike
Uwielbiam makaron ze szpinakiem w każdej wersji, niestety w wersji bez oliwek 🙂
LikeLike
Kocham szpinak! Makaron w sumie też 🙂
LikeLike
Looks sooo good! Do you want to follow each other? http://livinlikeaileen.blogspot.com/
LikeLike